Autor |
Wiadomość |
Weg |
Wysłany: Czw 13:55, 30 Cze 2005 Temat postu: |
|
Sam nie wiem... |
|
|
Misty.K |
Wysłany: Czw 13:05, 30 Cze 2005 Temat postu: |
|
a czemu pozdychaly??
|
|
|
Weg |
Wysłany: Wto 12:24, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
Ja niby mialem dwa samce,a 16 pazdziernika 2004 roku,w gniezdzie ujrzalem 5 mlodych.Byly naprawde fajne!! Jeden z nich,Rudzielec(tak go nazywalismy.Zgadnujcie czemu?! )zdechl po 3 tygodniach. .Dwa oddalem kuzynom.Zdechl kolejny po 1,5 miesiaca.A ja zatrzyamlem sobie dwa.To byly pierwsze dzieci mojej Szczurzycy I Siwusia!! |
|
|
Misty.K |
Wysłany: Pią 9:04, 24 Cze 2005 Temat postu: Młode |
|
Jeżeli mieliście jakieś przeżycia związane z najmniejszymi skokami to opowiadajcie
Ja nie wiedziałam, że kupiłam "kotną" (tak to się mówi???) skoczkę. Ale bardzo się cieszyłam, jak moja Koka urodziła 6 młodych, czerwonych myszoskoczków. W ogóle, każdy dzień spędzony z nimi, oczekiwanie (a kiedy mu się oczy otworzą? a jakie będzie miał fiuterko? itp:) ) i dorastanie sprawiał mi wielką radość. Jestem szczęśliwa, że mogłam oglądać i obserwować te śliczne zwierzątka w każdej fazie ich życia (może bez tej najwcześniejszej ).
Czekam na Wasze posty |
|
|