Autor |
Wiadomość |
AjkA |
Wysłany: Pią 19:29, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja pierwszego myszoskoczka (samiczkę) kupiłam prawie rok temu, następnego pare miesięcy później Do tej pory sama nie wchodzi mi na rękę itp. Ale nie przejmuję się tym. One poprostu mają taki charakter (jak napisał Weg). Chociaż np. jedzienie z ręki biorą.  |
|
 |
Marta |
Wysłany: Sob 15:53, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
Każdy myszoskoczek ma inny charakter i tego już, niestety, nie zmienisz. Może daj im jeszcze trochę czasu, jakiś miesiąc i może wtedy coś ulegnie zmianie? Myszak może Cię gryźć też dlatego, bo Twoja ręka kojarzy mu się ze słonecznikiem, który mu wcześniej dawałaś. A więc poczekaj cierpliwie jeszcze trochę, to może się oswoją. Moje skoczki były od razu oswojone (kupiłam je w zoologiku). No może pierwszego dnia troszkę sie bały i były niespokojne, ale potem już było wszystko normalnie. Życzę powodzenia w dalszym oswajaniu.  |
|
 |
Weg |
Wysłany: Pon 22:28, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Najwidoczniej tak musi byc. Moj kumpel dawal swoim myszoskoczkom wode i jedzenie w rekawiczkach!! No coz, milo, ze w jakims stopniu Cie uspokoilem . |
|
 |
anios |
Wysłany: Pon 20:52, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
dziękuję bardzo za odpowiedź właśnie przed chwilką zostałąm znowu pogryziona ale nic to widocznie taki juz jego urok. Tak sobie myślę że może on te moje palce to traktuje jak słonecznik i dlatego się tak rzuca.
Musze tylko obmyśleć skuteczną metodę pracy w klatce tak żeby wszystkie palce mieć na miejscu pozdrawiam ania |
|
 |
Weg |
Wysłany: Pon 20:47, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Tak, wiec po pierwsze:
To zachowanie zalezy od charakteru. Jak widzac jeden jest kontrastem dla 2. Daj im jeszcze kilka tygodni, moze sie cos zmieni. Jezeli nie, trudno. Jak juz mowilem, charakteru nie zmienisz.
I nawet nie mysl zeby go uspic!!!!!!! Te gerbile juz sie zzyly, wiec jak zabraknie 2, to pierwszy moze zdechnac z tesknoty!! I nigdy nie wprowadzaj nowego myszoskoczka do starego, bez uprzednie poznania!!(bez wzgledu na plec!!)
Wiec daj na wstrzymanie, a w raie dalszych problemow zajzyj na www.myszoskoczek.glt.pl
Pozdrawiam  |
|
 |
anios |
Wysłany: Pon 19:25, 14 Lis 2005 Temat postu: Myszoskoczki gryzą właściciela!!!!!!!!!!!!! |
|
Witam jestem o d 1,5 miesiąca właścicielka dwóch myszoskoczków samców. Zgodnie z wszelkimi radami jakie znalazłam na początku dałam im czas na aklimatyzację nie podchodziam nie brałam na ręce itd. Mineło już prawie 2 miesiące a one nafdal się mnie panicznie boją nie ma mowy o tym by weszły na rękę. Zaczełam więc kusić je słonecznikiem jeden z nich po chyba 2 tygodniach zaczął go brać(to ten żywszy dominujący) a racze j rzucać mi się na rękę i wyrywać go. Oczywiście nic po za tym ani nie włażi na dłoń nic. Jedyny efekt tego jest taki że ilekorć wkładam rękę do klatki w celach higienicznych czy podając im miseczkę z pokarmem to on dosłownie rzuca się mi na palce i gryzi strasznie mocno do krwi. Mam już chyba wszystkie opuszki pogryzione i zaczynam bać się cokolwiek robić. Ten drugi nic nie robi jest tak płochliwy że każdy mój ruch wywołuje taki popłoch że jakby mógł to by się przcisnął chyba przż pręty w klatce.
Zaczyna się zastanawiać czy nie powinnam uśpić tego agresynego i dokupić w zoologiku samca owojonego. Dodam jeszcze że oba samce to tzw albinosy czyli mają białą sierś i czerwone oczy może to ma jakiś wpływ na ich zachowanie.
Prosze o pomoć bo nie wiem już co mam robić Ania  |
|
 |